Tajemnica Adama rozwiązana
Weronika szła tak kilkanaście metrów gdy doszła do sklepu spożywczego. Tam, przed wejściem czekał na nią Adam z pełną torbą wawel malaga i wawel kasztanki. Uśmiechnął się do niej i poczęstował ją cukierkami. Zosia odwzajemniła uśmiech, ale po chwili posmutniała. Zastanowiła się dlaczego Adam tak długo nie dawał znaku życia i nic jej teraz nie powiedział. W sumie, pomyślała, to on nigdy nic nie mówił. Chłopiec jakby słyszał myśli Weroniki. W tej chwili dziewczynka po raz pierwszy usłyszała głos Adama. Powiedział, jąkając się: Przepraszam, ale musiałem zająć się moim chorym Kubusiem. Weronika zdziwiła się. Zapytała: Ale kto to jest Kubuś, Twój brat? Adam odpowiedział z uśmiechem, że to jest piesek, który ostatnio przybłąkał się do jego domu. I tak, na rozmowie o piesku Kubusiu i zajadaniu cukierków wawel malaga i wawel kasztanki zeszła im droga do szkoły. Adam jest chłopcem bardzo nieśmiałym. W klasie nie ma za wielu kolegów, a Weronikę polubił od razu. Jednak dlatego, że tak bardzo ją lubił miał problemy, by się do niej odezwać. Jednak wawel kasztanki i wawel malaga zrobiły swoje i Adam odtąd nie wstydził się rozmawiać z Weroniką. Przebywali ze sobą w drodze do szkoły i w drodze powrotnej do domu, na każdej przerwie byli razem. Ale było to dla nich nadal za mało.
Opienie ludności